Skrzat gotuje
Rosenow 1938
Wieśniaczka ze Sławska w każdą niedzielę udawała się do kościoła. Kiedy wracała do domu, na stole stał obiad. Parobek był tym bardzo zdziwiony. Z ciekawości podczas nieobecności pani zajrzał przez komin i zobaczył skrzata gotującego obiad.
Kiedy wróciła gospodyni, parobek nie chciał jeść tłumacząc, że nie może spożywać strawy przygotowanej przez skrzata. I to był błąd.
Skrzat zniknął i od tego czasu nigdy nie było na czas gotowego obiadu.