Nocna zmora
Rosenow 1922
Nocna zmora lubi szczególnie straszyć mocnych, pełnokrwistych mężczyzn. Przybiera postać starej, zawistnej baby, która tak długo męczy śpiącego, aż ten obudzi się zlany potem w wielkim strachu.
Zmora zjawia się w różnych postaciach. Raz jako brzydka kobieta, innym razem jako długie ramię, które dusi śpiącego za szyję, tak że ten z uczuciem dławienia się budzi się z głębokiego snu.
Pewien parobek z wioski w pobliżu Sławna zapadł po ciężkiej pracy w mocny sen. Śniło mu się, że widzi długie czarne cienkie pasmo wślizgujące się do pokoju przez dziurkę od klucza w drzwiach. Raptem pasmo przemieniło się w obrzydliwe ramię z olbrzymią dłonią o wygiętych jak szpony palcach i zaczęło go dusić. Na pół żywy ze strachu obudził się.
Niektórych zmora odwiedza co noc. Jedyny ratunek przed nią, to zamykanie drzwi i okien, a także wszystkich otworów w domu, nawet rur piecowych i dziurek od klucza.
Podobno osoby mające krzaczaste brwi mają kontakty z nocną zmorą.